niedziela, 3 maja 2015

Makijaż i nowości firmy Delia Cosmetics




Jeśli jesteście zwolenniczkami niedrogich kosmetyków i chciałybyście wypełnić swoją kosmetyczkę po brzegi to warto zwrócić uwagę na nowości, które proponuje firma Delia Cosmetics. W dodatku jest to firma z województwa łódzkiego, a warto wspierać rodzimych producentów.



Lakiery Coral
Zdobyły moje serce. Mają fantastyczne pastelowe odcienie, zwłaszcza cielisty 01 oraz 06. Nie są to lakiery szybko schnące, ale w porównaniu z lakierami Golden rose, które doprowadzają mnie do szaleństwa, schną znacznie szybciej.



Cienie Soft eyeshadow
Moim ulubieńcem jest przepięknie mieniący się różowy odcień o numerze 20 i właśnie dziś użyłam go do makijażu. Jeśli nie przepadacie za błyskiem na oku brzoskwiniowy kolor nr 19 zdobędzie wasze serce. Cienie trwałością dorównują firmir Sleek. Do mojej jasnej karnacji pasują genialnie.

Róż Multicolor Blush
Róże składają się z trzech odcieni można je stosować na dwa sposoby: mieszając wszystkie razem albo każdy z osobna. Dają delikatny satynowy efekt, nie narobimy sobie nimi plam. Ja posiadam dwa odcienie jeden bardziej różowy 01 drugi z przewagą brązów 02. Jedyne do czego można się przyczepić to opakowanie. Nie wygląda zbyt solidnie i pewnie szybko się rozpadnie, ale czemu znowu przepłacać za samo opakowanie jeśli produkt jest wartościowy.
Kolor 01 możecie ocenić w moim makijażu. 


Baza pod makijaż rozświetlająca
Baza ma lekko różowawy kolor i nie zawiera widocznych drobinek. Daje bardzo delikatny efekt zdrowej rozpromienionej cery. Nadaje się do cery normalnej i mieszanej.

Błyszczyk Star like lipgloss
To kosmetyk idealny dla osób lubiących pięknie owocowo pachnące kosmetyki.  Jest mocno klejący i zawiera drobinki. Użyłam go do makijażu.


Odżywka do brwi i rzęs Eyelash Creator
Ciesze się, że pojawiło się coś takiego w asortymencie tej firmy zwłaszcza, gdy w modzie są gęste brwi.
Co do działania to oczywiście na efekty trzeba poczekać.

Żel do brwi Eyebrow Creator
Żel ma bardzo delikatny brązowy kolor i raczej na brwiach będzie niewidoczny. Co oczywiście ma swoje plusy jeśli zależy nam bardziej na utrwaleniu niż kolorze.



piątek, 15 sierpnia 2014

Olejki do zadań specjalnych


Witajcie,
dzisiaj na świeczniku dwa genialne olejki do zadań specjalnych. A mianowicie olejek z drzewa herbacianego oraz olej tamanu. O pierwszym z nich z pewnością słyszał każdy, drugi  mniej znany a równie wartościowy. 
Te dwa olejki to must have skóry problemowej ze względu na cudowne właściwości antybakteryjne, przeciwgrzybicze, antywirusowe i przeciwzapalne czyli wszystko o czym tylko można zamarzyć w jednym. Najczęściej olejki te stosowane są w przypadku trądziku, ale ich zastosowanie jest znacznie bardziej uniwersalne niż możemy sobie wyobrazić. Nawet jeśli nie borykamy się z problemami skórnymi posiadanie ich w domowej apteczce to prawdziwy skarb. Jeśli jesteście ciekawe jak można je zastosować czytajcie dalej.

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Udoskonalone OCM



Witajcie

Świat olei to prawdziwe nieskończone bogactwo i spore pole do eksperymentowania. Stosowane samodzielnie lub jako baza dla wielu dobroczynnych składników mogą dać zaskakujące rezultaty. Dziś chciałam podzielić się z Wami kolejnym zestawieniem, które moja skóra niesamowicie polubiła. 

Stosowanie pilingów na bazie olei i glinek zawsze przynosi mojej skórze dużo dobrego Więcej tutaj.  Chciałam korzystać z dobroczynnych właściwości glinki każdego dnia, nie tylko dwa razy w tygodniu. Wykorzystałam w tym celu glinkę białą, która dzięki swojej delikatności, może być stosowana codziennie. Ponieważ nie zawiera ścierających drobinek, jest odpowiednia nawet dla skóry suchej, delikatnej i wrażliwej. Najłatwiejszym zastosowaniem glinki jest połączenie z metodą OCM klik, dzięki czemu zwiększa się efektywność tej kuracji. Glinka biała rozjaśnia przebarwienia, zabliźnia rany, oczyszcza, łagodzi stany zapalne, delikatnie ściąga pory. Efekt jest faktycznie znacznie lepszy niż przy standardowym OCM.
Przygotowanie jest bardzo proste wystarczy do mieszanki olei dodać łyżkę lub dwie glinki, tak by uzyskać gęstą papkę. Warto przygotować mazidło na dwa trzy dni. Z doświadczenia wiem, że wieczorem i rano na przygotowanie mikstur, albo nie ma siły, albo brakuje czasu. Jeśli chcemy być konsekwentne, zróbmy to w ciągu dnia.  Ja mam zawsze przygotowane OCM i glinkę pod ręką. 

Co będzie nam potrzebne:
  •  miseczka
  • glinka biała ja używam firmy Cattier kosztuje ok 37 zł, ma duże opakowanie i jest najlepszej jakości
  • mieszanka OCM odpowiednia dla naszego typu cery
  • pędzelek do maseczek zdecydowanie ułatwia wymieszanie,  bez niego też można sobie poradzić
  • delikatna gąbeczka do zmywania twarzy 



Cały proces zmywania jest taki jak w przypadku OCM. Nanosimy warstwę mazidła na mokrą buzię,  masujemy i zmywamy za pomocą delikatnej gąbeczki i ciepłej wody. Cały zabieg trzeba powtórzyć co najmniej dwa razy. Przy pierwszym zastosowaniu zmywamy makijaż lub warstwę sebum i kurzu, jeśli się nie malujemy, przy drugim oczyszczamy pory. Na koniec dobrze jest przetrzeć twarz tonikiem dla pewności czy wszystko zostało dobrze zmyte. Oczywiście unikajmy toników na bazie alkoholu i szukajmy naturalnych składów, żeby nie zniweczyć całego zabiegu. Moim ukochanym produktem do cery tłustej jest tonik Planeta Organica. Zawiera ekstrakt z indyjskiego lotosu i olejek z drzewa herbacianego. Normalizuje pracę gruczołów łojowych i przywraca wodno- lipidową równowagę. Myślę, że to spójny element całej pielęgnacji i warto o nim nie zapominać. Zwłaszcza jeśli skóra jest tłusta i należy dobrze ją oczyścić.



poniedziałek, 17 lutego 2014

Olej lniany-jeden produkt wiele zastosowań


Olej lniany pojawiał się już kilka razy na blogu jednak nie odkryłam jeszcze przed wami wszystkich możliwości jego zastosowania. Jest to produkt uniwersalny, którego właściwości są wręcz nie ocenione.  Warto więc, aby na stałe zagościł w naszym domu.

Jak można wykorzystać olej lniany?

1. Doustnie jako środek wzmacniający organizm


To źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, które przyczyniają się do obniżenia poziomu cholesterolu, stanowią istotny składnik mózgu, komórek nerwowych, komórek mięśnia sercowego i siatkówki oka. Olej wspomaga, także leczenie stanów zapalnych jelit, egzemy, łuszczycy, trądziku, oparzeń, wzmacnia włosy, paznokcie i ogólną odporność na choroby. Trzeba oczywiście pamiętać, że tylko olej niepodgrzany posiada dobroczynne właściwości. Najlepiej więc stosować po łyżce stołowej trzy razy dziennie w czasie posiłków. Niestety smak nie dla każdego może być znośny, wtedy warto dodawać go do surówek.

1. Balsam do ciała i krem do rąk.

Olej to fantastyczna alternatywa dla drogeryjnych balsamów i kremów do rak. Kluczem do dobrego wchłonięcia jest wmasowywanie na mokro, ponieważ zwilżona skóra dużo lepiej absorbuje.
Możemy stosować dwa sposoby, albo przed samym nałożeniem spryskać ciało wodą, lub też używać wcześniej przygotowanej mieszanki wody i oleju, którą przed użyciem jedynie wstrząsamy i aplikujemy bezpośrednio na skórę. Ja osobiście jestem zwolenniczką drugiego sposobu, dzięki któremu unikam zachlapanej łazienki. Do gotowej mieszanki najlepiej stosować wodę różaną, pomarańczową, kewra lub inny hydrolat, który dodatkowo wzmocni działanie pielęgnacyjne.

2. Krem do twarzy 

Nakładany na noc i oczywiście na mokro pięknie nawilża. Niestety na dzień sprawdza się nieco gorzej zwłaszcza przy skórze tłustej. Podkład nałożony na olej będzie nie trwały i może się ważyć.

3. Metoda OCM czyli demakijaż twarzy olejami.

To metoda, która przede wszystkim nie narusza struktury lipidowej skóry i naturalnego pH, a także zmniejsza wydzielanie sebum, oczyszcza zaskórniki i nawilża.
Aby ją przygotować należy zmieszać olej rycynowy z olejem bazowy czyli odpowiednim dla danego (ja stosuję właśnie lniany) typu cery w następujących proporcjach:
  • Skóra sucha: 10% oleju rycynowego +90% oleju bazowego
  • Skóra mieszana 30% oleju rycynowego, 70% oleju bazowego
  • Skóra tłusta: 50% (max 70%) oleju rycynowego i 50% oleju bazowego
Mieszankę należy nałożyć na nie oczyszczoną twarz omijając okolice oczu i wmasowywać kolistymi ruchami. Jeśli nigdy nie wykonywałyście tej metody zaskoczy was jak olej rozpuszcza makijaż. Mieszankę  należy zmyć przy pomocy ciepłej wody i ściereczki muślinowej lub gąbeczki do twarzy. Przechowujemy w ciemnej buteleczce i najlepiej w niewielkich ilościach, ponieważ szybko się psuje.

4. Płyn dwufazowy do demakijażu oczu


Należy połączyć olej lniany z hydrolatem w stosunku 1:1 czyli w buteleczce powinno znaleźć się po połowie obydwóch produktów. Jeśli płyn wydaje wam się zbyt tłusty, jak najbardziej można zmniejszyć ilość oleju, tak by była dla was odpowiednia. Olej lniany świetnie rozpuszcza wodoodporny tusz do rzęs. Aby dobrze wykonać demakijaż pomocnych będzie kilka kroków:

  • wstrząśnij płyn i nałóż na wacik
  • przytrzymaj przez chwilę na rzęsach przy zamkniętych oczach, aby tusz się rozpuścił i spłynął na wacik
  • poruszaj wacikiem ( nie trzyj) przez chwile w obie strony nie odrywając go
  • pocieraj rzęsy od nasady do ich końca wykonując ruch jak przy tuszowaniu, w ten sposub traktujemy tylko rzęsy nie mecząc oczu
5. Piling z glinką więcej tutaj i Piling z korundem więcej tutaj 
To zdecydowanie moje ukochane sposoby na pilingi, nie wiele kosztują, a dają wspaniały efekt.



7. Olejowanie włosów więcej tutaj
Nawet jeśli brak Wam czasu to włosy potraktowane olejem raz w tygodniu przestają się elektryzować i nabierają blasku.


środa, 5 lutego 2014

Piling z glinki ghassoul organique




Dzisiaj chcę się z wami podzielić propozycją na piling własnej roboty, tym razem z wykorzystaniem glinki ghassoul. Jest to delikatniejsza wersja korundu, o którym wcześniej pisałam tutaj.  

piątek, 31 stycznia 2014

Oczyszczanie organizmu-Kuracja zasadowa Jentschury.


Oczyszczanie organizmu to popularny temat, ale o co w tym tak na prawdę chodzi, skąd się biorą toksyny i czemu właściwie ma owe oczyszczanie służyć, to już nie jest tak oczywiste.
Jeśli chcecie się na ten temat dowiedzieć więcej, to ten post jest dla Was.